Witajcie!
Dzisiaj znowu mam dla Was ciut, ciut wierconych ażurków ;) Do Świąt jeszcze daleko, ale jak tylko znajdę wolną chwilę, cały czas działam. W międzyczasie powstał nieco zmodyfikowany wzór z królikiem i narcyzem oraz zupełnie świeży z tulipanami i szafirkami. Technika wykonania dokładnie taka sama jak poprzednio, zatem pozwolicie, że już nie będę jej opisywać ;)
Natomiast ażurki prezentują się tak:
Tym razem pisanki w wydaniu nieco bardziej świątecznym, gdyż znalazł się koszyczek i zielony bukszpan.
Dziękuję wszystkim odwiedzającym i komentującym!
Niebawem kolejne nowości i obiecuję, że na pewno nie będą to jajka, także serdecznie zapraszam :)
Pozdrawiam serdecznie
Ania
Ażur bardzo subtelny
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJakże ja tęsknie za dziurkowaniem! Dobrze,że u Ciebie można oczy nacieszyć!
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu ;) Eh.. czasami i ja chciałabym się stesknić za dziurkowaniem, ale dziurkuję tyle, że nie ma nawet jak zatęsknić...
Usuń