Witajcie!
Dzisiaj zgodnie z obietnicą coś innego niż jajka ;) Róże i bzy powstały na urodziny mamy. Taki tradycyjny decoupage to szczerze mówiąc bardzo miła odskocznia od jajczanego pyłu i oparów Ace ;)
Dolną część szkatułek pokryłam woskiem barwiącym Starwaxu w kolorze: dąb rustical (chyba mój ulubiony kolor). Woski barwiące to bardzo fajne preparaty, powierzchnia zabezpieczona nimi jest bardzo gładka i przyjemna w dotyku. Nie wymagają już lakierowania ani zabezpieczania innymi preparatami, poza tym lakier na zawoskowanej powierzchni nie będzie się trzymał, można go z łatwością zdrapać paznokciem. Wygląda to tak: na surowe drewno nakładamy wosk, najlepiej jakąś zwykłą szmatką. Czekamy aż wosk wyschnie a następnie przecieramy i polerujemy innym kawałkiem suchej szmatki. Na pudełkach powtórzyłam tę czynność jeszcze dwukrotnie.
Wieczko natomiast pomalowałam jasną farbą akrylową, przykleiłam motyw z papieru ryżowego, pocieniowałam, pochlapałam i wylakierowałam na błysk. Po bokach chciałam zrobić jeszcze reliefy z pasty strukturalnej, ale i ona się niestety wosku nie trzyma, więc zrezygnowałam z tego na rzecz delikatnej koronki. Po prostu nie mogłam się powstrzymać :D
Do kompletu w róże i bzy dorobiłam mamie jeszcze butelczynę z likierem krówkowym :) Z jednej strony na flaszcze znajdował się motyw kwiatowy, z drugiej natomiast życzenia urodzinowe.
Całość prezentuje się tak:
Dziękuję wszystkim odwiedzającym i komentującym :)
Pozdrawiam serdecznie
Ania
Przecudnej urody komplecik!!!
OdpowiedzUsuńWygląda niesamowicie. Mama pewnie zachwycona.
Pozdrawiam.
Dziękuję bardzo za miłe słowa i odwiedziny! :)
UsuńDzieki za wizytę u mnie,teraz wiem gdzie Cie szukać. To jedno z Twoich najpiękniejszych dzieł!
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu i witaj u mnie ;)
Usuń